Firma Supermicro wprowadziła na rynek niezwykle wydajny serwer pamięci masowej. Urządzenie jest wyposażone w dyski SSD i jest prawdziwym demonem szybkości o czym może świadczyć fakt, że jest w stanie wykonać w ciągu jednej sekundy 10 mln operacji wejścia/wyjścia (parametr IOPS).
Dla porównania, parametr ten w przypadku serwera zawierającego dyski SAS obracające się z szybkością 15 tys. obrotów na minutę wynosi od 180 do góra 210 IOPS. Na rynku dostępne są co prawda urządzenia, które są w stanie wykonywać w ciągu jednej sekundę więcej niż 10 mln operacji I/O (np. serwer DSSD D5 firmy EMC), ale są to bardzo drogie, energochłonne i masywne urządzenia.
Serwer jest bardzo mały (ma wielkość 1U; urządzenia rackowe o tej wielkości noszą zwyczajową nazwę pizza-box) i zawiera produkowane przez firmę Samsung dyski SSD mające format NF1 (wcześniej NGSFF; Next-generation Small Form Factor).
Sam serwer nosi natomiast nieco przydługą i trudną do zapamiętania nazwę SSG-1029P-NMR36L i może zawierać do 36 dysków NF1, każdy o pojemności do 16 TB. Ma więc ogólną pojemność 576 TB. Jego sercem są dwa 28-rdzeniowe procesory Xeon SP. Jeśli chodzi o pamięć, to serwer zawiera 24 gniazda DIMM, w którym można zainstalować pamięć o maks. pojemności 3 TB.
Dyski NF1 są instalowane z przodu serwera i mogą być wymieniane podczas jego pracy (pracują zgodnie z protokołem NVMe). Serwer jest już dostępny. Także w Polsce, gdzie kosztuje w podstawowej konfiguracji (bez dysków) ok. 24 tys. zł.
Artykuł ze strony computerworld.pl